Monthly Archives: maj 2018

Co u mnie, czyli jak znalazłam się na końcu świata

29 maja 2018

Po trzech latach pracy w korporacji gdzieś z tyłu głowy pojawił się głos, że powinnam ruszyć dalej. Dzięki Bogu, bo zaczynałam się obawiać, że względne poczucie bezpieczeństwa i wrodzona niechęć do zmian zatrzymają mnie w tym miejscu do emerytury. Znajdowałam się wtedy w samym oku cyklonu, w jednym z bardziej dramatycznych momentów w życiu – słowem, w okresie organizowania ślubu… Czytaj dalej »

Slow wedding. Ślub, który nie zrujnuje Twoich finansów

4 maja 2018

Jeśli nie czytaliście jeszcze pierwszego wpisu z cyklu Slow wedding, zacznijcie od niego. Myślę o nim jako o swoistym manifeście. A potem wróćcie szybko tutaj, bo dzisiaj będziemy rozmawiać o pieniądzach! Finanse to delikatna kwestia, co sprawia, że już od pół godziny gapię się na klawiaturę, nie bardzo wiedząc, jak zacząć. Nie każdy musi w ogóle chcieć szukać pola do… Czytaj dalej »