Z reguły nie robię żadnych postanowień noworocznych. Wiem doskonale, że a) zazwyczaj nic z nich nie wychodzi i stają się tylko źrodłem frustracji i b) wszelkie potrzebne zmiany powinniśmy wprowadzać od zaraz, a nie od poniedziałku/Wielkiego Postu/osławionego Nowego Roku. W tym roku mam jednak postanowienie. Chciałabym wrócić do wszystkiego tego, co w dużej części zostawiłam za sobą, zaczynając pracę na etacie ponad rok… Czytaj dalej »
Pamiętacie moje poprzednie wpisy o włosach? Tutaj przeczytacie o książce Anwen i moich początkach z włosomaniactwem, a tutaj o pierwszych zmianach, które wprowadziłam w swojej pielęgnacji oraz kosmetykach, ktore wypróbowałam. Ostatnio dowiedziałam się, że udało mi się kogoś tymi wpisami zainspirować (pozdrowienia dla Ani!) i zmotywowało mnie to w końcu do umieszczenia na blogu włosowej aktualizacji :) Jak to teraz… Czytaj dalej »
Pamiętacie mój przepis na sałatkę idealną? Dzisiaj mam dla Was kolejny pomysł na wykorzystanie suszonych pomidorów, tym razem w postaci pasty do kanapek czy bagietki. Poznałam ją kilka lat temu na przyjęciu u znajomych i od tej pory robiłam już dziesiątki razy. Możecie uznać ją za imprezowy pewnik – zawsze wszystkim smakuje i zawsze ktoś pyta o przepis. Podstawowe składniki są tylko… Czytaj dalej »
W poprzednim, debiutanckim odcinku przeglądu kulturalnego zobowiązałam się, że teraz takie posty będą odbywać się cyklicznie, co miesiąc – dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was przegląd książek i filmów, które czytałam lub oglądałam w październiku. Wpis jest trochę spóźniony, bo dopadła mnie jesień. Jesień, na którą czekałam z utęsknieniem, ale która zamiast ciepłych swetrów, gorącej czekolady, spacerów po lesie i długich wieczorów… Czytaj dalej »
Znalazłyście już swoją idealną metodę depilacji? Ja zawsze miałam z tym problem – każdy sposób ma swoje minusy. Przy maszynce elektrycznej dokładna depilacja zajmuje okropnie dużo czasu, a starcza na jedynie 2-3 dni. Przy depilatorze pojawiał się u mnie ten problem, że po chwili moja skóra robiła się tak czerwona i obolała, że bolało nawet dotykanie jej palcem, a co dopiero… Czytaj dalej »
„THORN” miał być jedną z książek omawianych w drugim, październikowym wydaniu przeglądu kulturalnego, ale okazało się, że mam na jego temat całkiem sporo do powiedzenia i postanowiłam zrobić z tego osobny post. O tej książce było tak głośno, że pewnie co nieco już o niej słyszeliście. Jest to dzieło znanego polskiego blogera, znanego jako Jason Hunt/Kominek/Tomek Tomczyk. Miało swoją premierę w sierpniu… Czytaj dalej »
W poprzednim wpisie opisałam naszą wrześniową wycieczkę do Szkocji, znajdziecie tam też sporo zdjęć. Dzisiaj o Szkocji trochę z przymrużeniem oka. Wiecie na pewno, że jest tam wiele pięknych zamków, dookoła same góry i jeziora, a w pubach strumieniami leje się piwo i whisky. Wiecie, że tak jak w reszcie Wielkiej Brytanii obowiązuje tam ruch lewostronny, a na śniadania jada… Czytaj dalej »
Dzisiejszy wpis to obiecana relacja z naszego pobytu w Szkocji, czyli po prostu kilka słów na temat tego, co i gdzie widzieliśmy, wraz ze sporą porcją zdjęć. Glasgow Wylądowaliśmy w Glasgow w sobotę wieczorem. Mieliśmy zarerwowane dwa noclegi w… kościele, tym ze zdjęcia na dole – został przekonwertowany na mieszkania do wynajęcia. Następnego dnia wyruszyliśmy kolejką na zwiedzanie miasta. Ja zachwycałam… Czytaj dalej »
Tym postem rozpoczynam na blogu stały cykl wpisów – przegląd kulturalny, w którym będę krótko recenzowała książki i filmy, które przeczytałam lub obejrzałam w danym miesiącu. W pierwszym odcinku wyjątkowo znalazły się tytuły z dwóch miesięcy, sierpnia i września, a dodatkowo chciałam Wam na początku trochę przybliżyć moje literackie i filmowe upodobania (tym samym kolejny raz wyszła mi z postu mała epopeja)…. Czytaj dalej »
Lubię naleśniki, bo to taki obiad, który można przygotować od początku do końca w 20 minut. Zazwyczaj jednak mam dylemat, z czym je zjeść, bo chociaż wolę je w wersji na słodko, nutella czy słodzony dżem nie znajdują sie jakoś szczególnie wysoko na liście produktów, które chciałabym jeść często. Naleśniki z ricottą są pewnego rodzaju kompromisem, a dodatkowo świetnie smakują. Na… Czytaj dalej »