Dlaczego założyłam blog? Odpowiedź jest prosta: jest niezbędny dla polskiej blogosfery, która bez niego po prostu nie mogłaby dalej istnieć. A jeśli chodzi o pobudki bardziej egoistyczne, to założyłam go, BO:
1. Miesiąc temu skończyłam studia i wydaje mi się, że w ich miejsce mogłabym znaleźć czas na nową aktywność. (To tak teoretycznie. Praktycznie czasu jest zawsze za mało, a do pisania pierwszego wpisu zbierałam się kilka tygodni.)
2. Pracuję w korpo i spędzam przed komputerem osiem godzin dziennie, w czasie których niekiedy jest do zrobienia więcej, a niekiedy mniej. Kiedy jest mniej czytam blogi. Dzięki temu poznałam polską blogosferę, natrafiłam na sporo inspiracji i nabrałam na prowadzenie własnej strony ochoty większej niż kiedykolwiek. W tym wolnym czasie będę mogła też planować nowe wpisy.
3. W latach dziecięcych i nastoletnich czytałam dużo książek, pisałam opowiadania, wiersze i pamiętniki i w wyniku tego wszystkiego posługiwałam się ładnym językiem polskim. Od czasu rozpoczęcia studiów tylko się cofam (do tyłu!). Pisanie postów, choćby tych najbardziej banalnych, będzie dla mnie ćwiczeniem językowym.
4. Wiem, że blog może inspirować i nadawać sens. Od czasu do czasu jeździmy z narzeczonym w góry, do Kotliny Kłodzkiej. Od kiedy założyliśmy prosty blog, na którym opisujemy miejsca, które odwiedzamy, dużo łatwiej jest nam konstruktywnie spędzać czas na wycieczkach, zamiast wdrażać kuszącą wizję zamówienia pizzy i zjedzenia jej na kanapie, grając przy tym na iPadzie w Kingdom Rush.
5. Chcę zacząć coś nowego i doskonalić się w tym. Założenie bloga spełnia te warunki, na dodatek chodziło mi po głowie już od dłuższego czasu.
Pomimo tych wszystkich samolubnych powodów będzie mi jednak bardzo miło, jeśli to miejsce będzie służyć nie tylko mnie, ale i Wam – Czytelnikom. Już teraz zapraszam Was na kolejne wpisy. Do zobaczenia!