Tym postem rozpoczynam na blogu stały cykl wpisów – przegląd kulturalny, w którym będę krótko recenzowała książki i filmy, które przeczytałam lub obejrzałam w danym miesiącu. W pierwszym odcinku wyjątkowo znalazły się tytuły z dwóch miesięcy, sierpnia i września, a dodatkowo chciałam Wam na początku trochę przybliżyć moje literackie i filmowe upodobania (tym samym kolejny raz wyszła mi z postu mała epopeja)…. Czytaj dalej »
Lubię naleśniki, bo to taki obiad, który można przygotować od początku do końca w 20 minut. Zazwyczaj jednak mam dylemat, z czym je zjeść, bo chociaż wolę je w wersji na słodko, nutella czy słodzony dżem nie znajdują sie jakoś szczególnie wysoko na liście produktów, które chciałabym jeść często. Naleśniki z ricottą są pewnego rodzaju kompromisem, a dodatkowo świetnie smakują. Na… Czytaj dalej »
Nareszcie doczekałam się upragnionego urlopu: już dzisiaj wylatujemy na dwa tygodnie do Szkocji. Nigdy wcześniej nie byłam w Wielkiej Brytanii i chyba na żadną wcześniejszą wycieczkę nie czekałam tak bardzo jak teraz. Lądujemy w Glasgow i stamtąd będziemy lecieć do domu, ale w międzyczasie chcemy pojeździć trochę po kraju. Zarezerwowaliśmy noclegi w sześciu różnych miejscach, więc zamiast walizki wybrałam plecak – wygodniej… Czytaj dalej »
Pomimo niezaprzeczalnych zalet książek drukowanych (można je położyć na półce, dotknąć i powąchać) co najmniej tak samo często czytam książki elektroniczne. Swój czytnik e-booków dostałam od M. półtora roku temu na gwiazdkę i od tej pory często noszę go w torebce, z masą książek czekających na przeczytanie w środku. Jest lekki i nie niszczy się tak łatwo jak papierowe książki (trzymam go… Czytaj dalej »
W poprzednim wpisie o włosach obiecałam Wam kilka słów o swojej pielęgnacji. Moje włosy możecie zobaczyć na zdjęciach powyżej. Od jakichś dziesięciu lat moja fryzura zawsze wygląda podobnie – długie, lekko wycieniowane, niefarbowane włosy. Zawsze myślałam, że są proste, ale lektura poradnika Anwen uświadomiła mi, że chyba jednak są lekko falowane – włosy proste nigdy nie kręcą się same i bardzo… Czytaj dalej »
Dzisiaj przepis. Na sałatkę. Kiedy M. pierwszy raz nazwał kaszę jaglaną z suszonymi pomidorami i kurczakiem sałatką, wybuchnęłam śmiechem. Przecież sałatka to świeże warzywa, a nie jakaś kasza. Umówmy się, w 99 procentach takich sporów mam rację. Tym razem jednak Wikipedia stanęła przeciwko mnie: „podstawę sałatki mogą stanowić także makarony, ryż, kasze itp., a dodatek sery, mięsa, ryby i owoce… Czytaj dalej »
Według niektórych studia to najlepszy okres w życiu – nowe doświadczenia, dużo rozrywek, niewiele obowiązków, sporo wolnego czasu. Sama nigdy nie podzielałam tych zachwytów. Studenckie życie mnie nie pociągało, nie mieszkałam w akademiku i nie chodziłam na imprezy. Od pierwszego roku studiów czułam się zmęczona byciem wiecznym uczniem i brakiem własnych środków i chciałam po prostu dobrnąć do magisterki. Podjęcie pracy… Czytaj dalej »