Uff. <3
]]>Bardzo się cieszę, że Ci się podoba! Usuwania bloga w tej chwili w ogóle nie rozważam, więc możesz być spokojna. Wpakowałam w niego za dużo czasu, plus służy mi za przepiśnik ;) A kierunek bardzo polecam, Nowa Zelandia to jak na razie mój ulubiony kraj ze wszystkich, w których byłam.
]]>