2017 rok nie by\u0142 owocnym rokiem dla mojego bloga. Podejmowa\u0142am nie\u015bmia\u0142e pr\u00f3by powrotu do blogowania, ale jak by nie patrze\u0107, przez prawie dwana\u015bcie miesi\u0119cy uda\u0142o mi si\u0119 wysmarowa\u0107 tylko dwa wpisy. Daleka jestem jednak od samobiczowania, bo bloga na mojej li\u015bcie priorytet\u00f3w na ten rok zwyczajnie nie by\u0142o. Skupi\u0142am si\u0119 na rzeczach w tym momencie wa\u017cniejszych i teraz, pod koniec roku, mog\u0119 powiedzie\u0107, \u017ce jestem z siebie zadowolona, bo w wi\u0119kszej lub mniejszej mierze uda\u0142o mi si\u0119 je osi\u0105gn\u0105\u0107.<\/p>\n
W codziennej gonitwie \u017cyje si\u0119 szybko, czas troch\u0119 przecieka przez palce. Sama rzadko zatrzymuj\u0119 si\u0119, \u017ceby spojrze\u0107 w ty\u0142, podsumowa\u0107 swoje dzia\u0142ania, wyci\u0105gn\u0105\u0107 wnioski; wspomnienia sprzed kilku tygodni czy miesi\u0119cy blakn\u0105 pod wp\u0142ywem nowych wyzwa\u0144 i obowi\u0105zk\u00f3w. Ten post jest wi\u0119c dla mnie, \u017ceby wr\u00f3ci\u0107 pami\u0119ci\u0105 do dobrych moment\u00f3w i decyzji minionych miesi\u0119cy, ale te\u017c dla Was, je\u015bli tylko jeste\u015bcie ciekawi, co si\u0119 u mnie dzia\u0142o.<\/p>\n
Podr\u00f3\u017ce: Gran Canaria i wydmy<\/strong><\/p>\n W lutym wspomina\u0142am Wam<\/a>, \u017ce jestem na wakacjach na Gran Canarii. W 2016 roku wybrali\u015bmy si\u0119 rodzinnie\u00a0na Teneryf\u0119<\/a>, w 2017 wyb\u00f3r pad\u0142 na Gran Canari\u0119. Tydzie\u0144 spokojnego wypoczynku na ciep\u0142ych Kanarach w \u015brodku polskiej zimy to co\u015b, co wszystkim polecam. Gran Canaria uj\u0119\u0142a mnie jednak nie tylko klimatem. Cho\u0107 jestem cz\u0142owiekiem, na kt\u00f3rym [niestety] niewiele rzeczy robi wra\u017cenie, totalnie zachwyci\u0142y mnie tamtejsze wydmy, kt\u00f3re mo\u017cecie zobaczy\u0107 na zdj\u0119ciu ilustruj\u0105cym wpis.<\/p>\n Podr\u00f3\u017ce: USA i za\u0107mienie s\u0142o\u0144ca<\/strong><\/p>\n Poza Gran Canari\u0105, a tak\u017ce kr\u00f3tkimi wypadami do W\u0142och i Dublina, uda\u0142o nam si\u0119 w tym roku wybra\u0107 z M. r\u00f3wnie\u017c do Stan\u00f3w. Trzy lata wcze\u015bniej zwiedzili\u015bmy ju\u017c Nowy Jork, tym razem wyl\u0105dowali\u015bmy w Chicago, a naszym celem by\u0142o sierpniowe ca\u0142kowite za\u0107mienie s\u0142o\u0144ca. Szcz\u0119\u015bliwym zrz\u0105dzeniem losu w czasie za\u0107mienia znale\u017ali\u015bmy si\u0119 w klimatycznej winiarni z muzyk\u0105 na \u017cywo, a nieba nad nami nie przys\u0142ania\u0142a ani jedna chmurka. Sam moment ca\u0142kowitego za\u0107mienia (w naszej winiarni ponad 2,5 minuty) jest wprost magiczny, w \u015brodku dnia zapada zmierzch, a na niebie wida\u0107 tylko \u015bwietlist\u0105 otoczk\u0119 promieni s\u0142onecznych wok\u00f3\u0142 tarczy ksi\u0119\u017cyca.<\/p>\n \u015alub i wesele<\/strong><\/p>\n Zdecydowanie najwi\u0119kszy projekt tego roku. Po siedmiu latach zwi\u0105zku i czterech latach narzecze\u0144stwa w ko\u0144cu w listopadzie tego roku zostali\u015bmy z M. m\u0119\u017cem i \u017con\u0105. Sal\u0119 weseln\u0105 zarezerwowali\u015bmy p\u00f3\u0142 roku wcze\u015bniej i w sze\u015b\u0107 miesi\u0119cy zorganizowali\u015bmy \u015blub i wesele praktycznie od podstaw \u2013 dogl\u0105daj\u0105c wi\u0119kszo\u015bci spraw samemu i czasami id\u0105c pod pr\u0105d. Z perspektywy czasu zmieniliby\u015bmy niewiele, od strony go\u015bci te\u017c sp\u0142ywaj\u0105 do nas pozytywne reakcje, a do tego odhaczyli\u015bmy spor\u0105 rzecz na naszej li\u015bcie „to do” \u2013 bez wi\u0119kszego wahania zaliczam wi\u0119c ten punkt do grona sukces\u00f3w.<\/p>\n Dieta wega\u0144ska<\/strong><\/p>\n Jak ju\u017c kiedy\u015b wspomina\u0142am<\/a>, spos\u00f3b, w jaki traktuje si\u0119 zwierz\u0119ta w przemys\u0142owych hodowlach, jest dla mnie zupe\u0142nie nie do przyj\u0119cia. I cho\u0107 bardzo lubi\u0119 mi\u0119so i sery, ich beztroskie spo\u017cywanie coraz bardziej mnie unieszcz\u0119\u015bliwia\u0142o. We wrze\u015bniu w ramach wyzwania zacz\u0119li\u015bmy z M. wega\u0144ski tydzie\u0144. Okaza\u0142o si\u0119, \u017ce dieta wega\u0144ska daje nam du\u017co satysfakcji i na sta\u0142e zmienili\u015bmy sw\u00f3j spos\u00f3b od\u017cywiania \u2013 aktualnie nie jemy w 100% wega\u0144sko, obstawia\u0142abym raczej oko\u0142o 80%, ale tak czy inaczej jest to zmiana na plus.<\/p>\n Obci\u0119cie w\u0142os\u00f3w<\/strong><\/p>\n Dzi\u0119ki w\u0142osomaniactwu<\/a> uda\u0142o mi si\u0119 dorobi\u0107 w\u0142os\u00f3w, jakich nigdy wcze\u015bniej nie mia\u0142am \u2013 si\u0119ga\u0142y sporo poza tali\u0119. Zawsze lubi\u0142am d\u0142ugie w\u0142osy, wi\u0119c by\u0142o mi z tym ca\u0142kiem dobrze. Ale by\u0142o mi ju\u017c troch\u0119 mniej dobrze, kiedy dzie\u0144 w dzie\u0144 rano w drodze do pracy pr\u00f3bowa\u0142am ukry\u0107 przed innymi osobami w tramwaju, \u017ce znowu nie zd\u0105\u017cy\u0142am do ko\u0144ca rozczesa\u0107 i wysuszy\u0107 w\u0142os\u00f3w i to, co mam aktualnie na g\u0142owie, przypomina obraz n\u0119dzy i rozpaczy, absolutnie nie dodaj\u0105c mi uroku. Motywacji do decyzji o \u015bci\u0119ciu doda\u0142a mi mo\u017cliwo\u015b\u0107 oddania w\u0142os\u00f3w na peruki dla kobiet w trakcie chemioterapii, czyli akcja „Daj W\u0142os!”, prowadzona przez fundacj\u0119 Rak’n’Roll. Po \u015blubie odda\u0142am 30 cm w\u0142os\u00f3w (czego absolutnie nie \u017ca\u0142uj\u0119), a potem pani fryzjerka obci\u0119\u0142a mi jeszcze 10, pr\u00f3buj\u0105c je wyr\u00f3wna\u0107 (tego ju\u017c troch\u0119 \u017ca\u0142uj\u0119). Z kr\u00f3tsz\u0105 fryzur\u0105 \u017cyje mi si\u0119 \u0142atwiej, do tego ciesz\u0119 si\u0119, \u017ce zdecydowa\u0142am si\u0119 na zmian\u0119 \u2013\u00a0zawsze traktowa\u0142am zmiany jako z\u0142o w czystej postaci, a przecie\u017c nic nie stanie si\u0119 lepsze od stania w miejscu.<\/p>\n Wypowiedzenie<\/strong><\/p>\n Punkt mocno zwi\u0105zany w poprzednim, a dok\u0142adniej z gotowo\u015bci\u0105 do zmian. Moja (jeszcze) obecna praca by\u0142a naprawd\u0119 dobr\u0105 opcj\u0105 na pocz\u0105tek i sporo si\u0119 w niej nauczy\u0142am. Jednak brak wi\u0119kszych perspektyw, rosn\u0105ca lista obowi\u0105zk\u00f3w i poczucie, \u017ce \u017cycie mija gdzie\u015b obok sprawi\u0142y, \u017ce po ponad trzech latach bezpiecznej pracy na etacie dojrza\u0142am do z\u0142o\u017cenia wypowiedzenia. Zanim podejm\u0119 kolejne zawodowe kroki, chc\u0119 skorzysta\u0107 z mo\u017cliwo\u015bci, jakie daje mi moja obecna sytuacja, i postawi\u0107 na odpoczynek, podr\u00f3\u017cowanie i u\u0142o\u017cenie sobie w g\u0142owie kilku spraw. Ten punkt oznacza, \u017ce b\u0119d\u0119 mia\u0142a wi\u0119cej czasu tak\u017ce na bloga, mam wi\u0119c nadziej\u0119, \u017ce w 2018 roku b\u0119dziemy widzieli si\u0119 tu znacznie cz\u0119\u015bciej.<\/p>\n Jestem ciekawa, jak Wam min\u0119\u0142o ostatnie 12 miesi\u0119cy. Ch\u0119tnie poczytam, co osi\u0105gn\u0119li\u015bcie, co Wam si\u0119 uda\u0142o i z czego jeste\u015bcie dumni. Niezale\u017cnie od tego, czy miniony rok oceniacie dobrze czy troch\u0119 gorzej, na pewno by\u0142y w nim dobre momenty. Nie b\u00f3jcie si\u0119 nimi pochwali\u0107!<\/strong><\/p>\n Wszystkiego dobrego w nowym roku!<\/strong><\/p>\n PS A postanowienie noworoczne sprzed dw\u00f3ch lat<\/a> nadal aktualne… ;)<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":" 2017 rok nie by\u0142 owocnym rokiem dla mojego bloga. Podejmowa\u0142am nie\u015bmia\u0142e pr\u00f3by powrotu do blogowania, ale jak by nie patrze\u0107, przez prawie dwana\u015bcie miesi\u0119cy uda\u0142o mi si\u0119 wysmarowa\u0107 tylko dwa wpisy. Daleka jestem jednak od samobiczowania, bo bloga na mojej li\u015bcie priorytet\u00f3w na ten rok zwyczajnie nie by\u0142o. Skupi\u0142am si\u0119 na rzeczach w tym momencie wa\u017cniejszych i teraz, pod koniec… Czytaj dalej »<\/a><\/p>\n","protected":false},"author":4,"featured_media":987,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":[],"categories":[8,6],"tags":[],"yoast_head":"\n