Mieli\u015bmy ju\u017c dobre do\u015bwiadczenia z tanimi liniami Air Asia<\/a>, wi\u0119c nie szukali\u015bmy dalej. Po zakupie bilet\u00f3w do Kuala Lumpur prze\u015bledzili\u015bmy po\u0142\u0105czenia (i ceny) Air Asia i u\u0142o\u017cy\u0142y\u015bmy nast\u0119puj\u0105cy plan wyprawy: nocleg w Kuala Lumpur dla zregenerowania si\u0142 -> lot do Siem Reap<\/span> w Kambod\u017cy i cztery noclegi na miejscu (w pobli\u017cu Siem Reap znajduje si\u0119 znany kompleks \u015bwi\u0105ty\u0144 Angkor) -> lot z Siem Reap do Bangkoku<\/span> i trzy noce na miejscu -> przelot z Bangkoku do Krabi<\/span> i tam sze\u015b\u0107 nocleg\u00f3w, w tym pi\u0119\u0107 na Koh Lancie<\/span>, czyli wyspie, kt\u00f3ra s\u0142ynie ze \u015bwietnych pla\u017c -> lot z Krabi do Kuala Lumpur i powr\u00f3t do domu.<\/p>\n Za bilety Air Asia z dodatkowo p\u0142atnym baga\u017cem rejestrowanym p\u0142acili\u015bmy mniej wi\u0119cej po 200 z\u0142 od osoby za bilet. Oczywi\u015bcie podr\u00f3\u017c lokalnymi \u015brodkami transportu by\u0142aby na pewno ta\u0144sza i bardziej „klimatyczna”, ale nam opcja z samolotem w zupe\u0142no\u015bci odpowiada\u0142a. Kambod\u017ca i wiejskie obszary Tajlandii to og\u00f3lnie tereny do\u015b\u0107 biedne i je\u015bli nie zale\u017cy nam zanadto na komforcie, mo\u017cemy znale\u017a\u0107 transport, noclegi czy jedzenie w bardzo niskich cenach. Musz\u0119 jednak przyzna\u0107, \u017ce podr\u00f3\u017c zat\u0142oczonym busem bez klimatyzacji, karaluchy w pokoju\u00a0czy zatrucie pokarmowe po zjedzeniu posi\u0142ku przygotowanego bez poszanowania podstawowych zasad higieny niespecjalnie mnie poci\u0105gaj\u0105, wol\u0119 wi\u0119c zap\u0142aci\u0107 troch\u0119 wi\u0119cej i czu\u0107 si\u0119 bardziej komfortowo. Je\u015bli m\u00f3wimy o Azji Po\u0142udniowo-Wschodniej, ceny i tak b\u0119d\u0105 korzystne w por\u00f3wnaniu do innych wakacyjnych kierunk\u00f3w (wyj\u0105tkem b\u0119dzie tutaj Singapur).\u00a0Przed wyjazdem zarezerwowali\u015bmy te\u017c noclegi, korzystaj\u0105c z Booking.com<\/a> i Hostelworld<\/a>.<\/p>\n Nasz lot do Malezji sk\u0142ada\u0142 si\u0119 tak naprawd\u0119 z trzech lot\u00f3w, z przesiadk\u0105 w Amsterdamie i w Kantonie. Obr\u00f3cili\u015bmy ten fakt na swoj\u0105 korzy\u015b\u0107, wykorzystuj\u0105c pi\u0119cioip\u00f3\u0142godzinn\u0105 przesiadk\u0119 w Amsterdamie na kr\u00f3tkie zwiedzenie miasta. Lotnisko Schiphol po\u0142\u0105czone jest ze stacj\u0105 kolejow\u0105, z kt\u00f3rej co p\u00f3\u0142 godziny odje\u017cd\u017ca poci\u0105g, doje\u017cd\u017caj\u0105cy do centrum miasta w dwadzie\u015bcia minut. Zd\u0105\u017cyli\u015bmy zrobi\u0107 spacer po centrum i zje\u015b\u0107 w ma\u0142ej knajpce \u015bniadanie, sk\u0142adaj\u0105ce si\u0119 ze \u015bwietnych nale\u015bnik\u00f3w ze \u015bwie\u017co wyci\u015bni\u0119tym sokiem z pomara\u0144czy.<\/p>\n Z Amsterdamu czeka\u0142 nas d\u0142ugi lot do Chin, a potem troch\u0119 kr\u00f3tszy do Malezji. Do hostelu na obrze\u017cach Kuala Lumpur dotarli\u015bmy do\u015b\u0107 wyczerpani i tego dnia zrobili\u015bmy tylko kr\u00f3tki spacer po okolicy i zjedli\u015bmy niez\u0142e sma\u017cone pierogi z mi\u0119sem i banany, kupione\u00a0na tamtejszym nocnym bazarze. Nocne bazary s\u0105 popularne w Azji, rozk\u0142adaj\u0105 si\u0119 po po\u0142udniu i znajdziecie na nich przede wszystkim jedzenie.<\/p>\n Nast\u0119pnego dnia lecieli\u015bmy do Siem Reap w Kambod\u017cy. Na lotnisku czeka\u0142 na nas nasz hotelowy transport, czyli pan z przyczepk\u0105 podpi\u0119t\u0105 do skutera. Pierwsze zetkni\u0119cie z Kambod\u017c\u0105 by\u0142o ci\u0119\u017ckie, bo jad\u0105c do najbardziej turystycznego miasta w kraju nie spodziewali\u015bmy si\u0119 ogl\u0105da\u0107 tak uderzaj\u0105cej biedy. Obserwuj\u0105c otoczenie w drodze z lotniska czuli\u015bmy si\u0119 oboje jak intruzi, podgl\u0105daj\u0105cy Khmer\u00f3w jak zwierz\u0119ta w zoo.<\/p>\n W Kambod\u017cy zupe\u0142nie normalnym widokiem s\u0105 osoby, kt\u00f3rych prac\u0105 jest przewo\u017cenie skuterem sterty kurzych jaj albo wielkiej bry\u0142y lodu, dzieci prowadz\u0105ce skuter czy ludzie, prawdopodobnie bezdomni, kt\u00f3rzy \u015bpi\u0105 na hamakach przy drodze. Siem Reap ma prawie 200 tysi\u0119cy mieszka\u0144c\u00f3w, a pomimo to w mie\u015bcie wypatrzyli\u015bmy mo\u017ce trzy skrzy\u017cowania ze \u015bwiat\u0142ami. Ogromna liczba skuter\u00f3w porusza si\u0119 po drogach w okropnym chaosie. Id\u0105c ulic\u0105 po zmroku nietrudno wypatrzy\u0107 szczura czy karalucha, nie m\u00f3wi\u0105c ju\u017c o tym, \u017ce samo chodzenie jest niezwykle utrudnione, bo Khmerzy najwidoczniej w og\u00f3le nie poruszaj\u0105 si\u0119 pieszo i wszystkie chodniki s\u0105 doszcz\u0119tnie zastawione rowerami, skuterami albo samochodami.<\/p>\n Dodaj\u0105c do tego dokuczliwy upa\u0142, spacerowanie po ulicach Siem Reap nie sta\u0142o wysoko na naszej li\u015bcie rozrywek. Co nie zmienia faktu, \u017ce czas sp\u0119dzony w Kambod\u017cy wspominamy bardzo mi\u0142o, bo nasz hotel okaza\u0142 si\u0119 prawdziw\u0105 oaz\u0105. Spory klimatyzowany pok\u00f3j, czysty, wyremontowany, z dwoma \u0142azienkami \u2013 jedn\u0105 z prysznicem z deszczownic\u0105 i jedn\u0105 z wann\u0105, gdzie pani sprz\u0105taczka codziennie rozpala\u0142a zapachowe kadzide\u0142ka. Pok\u00f3j mia\u0142 bezpo\u015brednie wyj\u015bcie na basen ocieniony palmami, z kt\u00f3rego korzystali\u015bmy prawie tylko my. Nad basenem czeka\u0142y na nas le\u017caki ze \u015bwie\u017cymi r\u0119cznikami, a kelnerzy w ka\u017cdej chwili gotowi byli donie\u015b\u0107 nam koktajle, owoce i kanapki z hotelowej restauracji. I je\u015bli teraz zastanawiacie si\u0119, ile to wszystko kosztowa\u0142o, to mog\u0119 Was zapewni\u0107, \u017ce na polskie warunki naprawd\u0119 niedu\u017co (je\u015bliby\u015bcie kiedykolwiek wybierali si\u0119 do Siem Reap, to gor\u0105co polecam\u00a0La Residence WatBo<\/a>).<\/p>\n Co do wyrzut\u00f3w sumienia i moralnego kaca, \u017ce czerpi\u0119 korzy\u015bci z niskich cen w kraju, gdzie wiele ludzi \u017cyje bardzo biednie… No c\u00f3\u017c, czy by\u0142oby im lepiej, gdybym nie przyjecha\u0142a? Uspokaja\u0142am swoje sumienie napiwkami dla os\u00f3b prywatnych i stara\u0142am si\u0119 nie my\u015ble\u0107 za du\u017co o rzeczach, na kt\u00f3re nie mam wp\u0142ywu.<\/p>\n Ciekaw\u0105 rzecz\u0105 jest, \u017ce mimo i\u017c Khmerzy posiadaj\u0105 w\u0142asn\u0105 walut\u0119, za hotele, atrakcje turystyczne i og\u00f3lnie w miejscach przeznaczonych dla turyst\u00f3w p\u0142aci si\u0119 w dolarach. Dolary mo\u017cna tam zreszt\u0105 wyci\u0105gn\u0105\u0107 z bankomatu. W Siem Reap\u00a0znajdziecie te\u017c absurdalnie drogie hotele i kilka dro\u017cszych restauracji, w tym nawet hipsterski wege bar.<\/p>\n G\u0142\u00f3wn\u0105 atrakcj\u0105 Siem Reap jest jednak po\u0142o\u017cony niedaleko kompleks \u015bwi\u0105ty\u0144 Angkor. Na zwiedzanie \u015bwi\u0105ty\u0144\u00a0trzeba przeznaczy\u0107 co najmniej jeden dzie\u0144 (ci najwytrwalsi, chc\u0105cy zobaczy\u0107 wszystkie \u015bwi\u0105tynie, wykupuj\u0105 bilet na trzy dni). Budowli jest naprawd\u0119 sporo, a na dodatek dziel\u0105 je do\u015b\u0107 du\u017ce odleg\u0142o\u015bci, wi\u0119c najpopularniejszym sposobem zwiedzania \u015bwi\u0105ty\u0144 jest wynaj\u0119cie na ca\u0142y dzie\u0144 kierowcy tuk tuka (koszt 15 USD), kt\u00f3ry b\u0119dzie przewozi\u0142 nas od jednej \u015bwi\u0105tynii do drugiej.\u00a0My ograniczyli\u015bmy si\u0119 do jednego dnia zwiedzania i koszt takiego biletu to 20 USD.<\/p>\n Angkor Wat i okoliczne \u015bwi\u0105tynie to co\u015b, co zawsze chcia\u0142am zobaczy\u0107. Mo\u017ce kojarzycie je ze zdj\u0119\u0107, wygl\u0105daj\u0105 magicznie, tajemniczo, mistycznie i og\u00f3lnie sprawiaj\u0105 wra\u017cenie miejsca, do kt\u00f3rego chce si\u0119 pojecha\u0107. Widz\u0105c je na \u017cywo by\u0142am jednak troch\u0119 zawiedziona. Wra\u017cenie psu\u0142 g\u0142\u00f3wnie zwalaj\u0105cy z n\u00f3g upa\u0142 i ogromne masy ludzi. Uwierzcie mi, zrobienie zdj\u0119cia bez gromadki zwiedzaj\u0105cych graniczy\u0142o z cudem, przynajmniej w przypadku tych najbardziej znanych i po\u017c\u0105danych budowli. Smutne jest tak\u017ce to, \u017ce tury\u015bci mog\u0105 wej\u015b\u0107 praktycznie wsz\u0119dzie i pewnie po cz\u0119\u015bci z tego powodu wiele zabytk\u00f3w kompleksu\u00a0jest w bardzo kiepskim stanie, nie m\u00f3wi\u0105c ju\u017c o tych, kt\u00f3re zd\u0105\u017cy\u0142y si\u0119 cz\u0119\u015bciowo zawali\u0107 i zosta\u0142y niedbale\u00a0odbudowane \u2013 to znaczy kto\u015b chaotycznie pouk\u0142ada\u0142 na sobie kamienie, nie zwracaj\u0105c uwagi na to, \u017ce by\u0142 na nich wcze\u015bniej jaki\u015b ornament.<\/p>\n Co do upa\u0142u, to pewnie lepiej by\u0142oby, gdyby\u015bmy zacz\u0119li zwiedzanie o pi\u0105tej rano, kiedy to mo\u017cna zobaczy\u0107 s\u0142ynny wsch\u00f3d s\u0142o\u0144ca przy \u015bwi\u0105tyni Angkor Wat, ale za nic nie mog\u0142am przekona\u0107 M. do wstania o tak nieludzkiej porze ;)<\/p>\n Po trzech dniach sp\u0119dzonych w Kambod\u017cy ruszyli\u015bmy zgodnie z planem do Bangkoku, o tym jednak opowiem Wam nast\u0119pnym razem, w drugiej cz\u0119\u015bci relacji.<\/p>\n Gdyby\u015bcie si\u0119 zastanawiali, dlaczego zdj\u0119cia w tym po\u015bcie s\u0105 kwadratowe, to ju\u017c spiesz\u0119 wyja\u015bni\u0107 \u2013 ot\u00f3\u017c fotografuj\u0105c cokolwiek, \u0142udz\u0119 si\u0119, \u017ce wyjdzie mi z tego tak dobre zdj\u0119cie, \u017ce dam je na Instagram<\/a>. Tam wstawiam tylko zdj\u0119cia kwadratowe i osobi\u015bcie\u00a0lubi\u0119 je ju\u017c robi\u0107 w kwadracie, a nie do tego kwadrata przycina\u0107, \u017ceby kompozycja by\u0142a jak najbardziej optymalna. I pomimo \u017ce podczas wycieczki stara\u0142am si\u0119 robi\u0107 zar\u00f3wno zdj\u0119cia kwadratowe, jak i inne, to jednak okaza\u0142o si\u0119, \u017ce w\u015br\u00f3d tych innych mam niestety powa\u017cne braki. Te\u017c miewacie takie problemy?<\/p>\n PS [kwiecie\u0144 2018]<\/strong><\/p>\n Niestety wpis ten nigdy nie doczeka\u0142 si\u0119 szumnie zapowiadanej drugiej cz\u0119\u015bci (troch\u0119 o tym, dlaczego tak si\u0119 sta\u0142o, przeczytacie we wpisie z podsumowaniem 2017 roku<\/a>). Po ponad roku od publikacji pierwszej cz\u0119\u015bci i p\u00f3\u0142tora roku po samej wycieczce jest ju\u017c na to troch\u0119 za p\u00f3\u017ano. Dla porz\u0105dku postanowi\u0142am jednak doko\u0144czy\u0107 temat i kr\u00f3tko opowiedzie\u0107 o dalszym przebiegu wyjazdu. Je\u015bli macie ochot\u0119 przeczyta\u0107, kliknijcie tutaj :)<\/a> W Bangkoku sp\u0119dzili\u015bmy trzy dni. Prawd\u0119 m\u00f3wi\u0105c, by\u0142 to w naszej opinii chyba najs\u0142abszy punkt programu. Po wielu wsp\u00f3lnych wyjazdach coraz bardziej dochodzimy do wniosku, \u017ce od zwiedzania du\u017cych miast wolimy mniejsze miejscowo\u015bci i obcowanie z natur\u0105. Szczeg\u00f3lnie w klimacie Azji Po\u0142udniowo-Wschodniej \u2013 spacer po rozgrzanym do granic mo\u017cliwo\u015bci asfalcie nie stoi wysoko na li\u015bcie naszych hobby. Zaliczyli\u015bmy jednak rejs \u0142odzi\u0105 po rzece, wzd\u0142u\u017c kt\u00f3rej umiejscowiona jest wi\u0119kszo\u015b\u0107 ciekawych budynk\u00f3w Bangkoku, wizyt\u0119 w Chinatown oraz jeden ze znanych sky bar\u00f3w, czyli bar\u00f3w z widokiem na miasto.<\/p>\n Po Bangkoku przyszed\u0142 czas na morze. Tajskie pla\u017ce pozna\u0142am ju\u017c wcze\u015bniej, w 2013 roku, i od tej pory nie mog\u0142am doczeka\u0107 si\u0119 powrotu. Tym razem wybrali\u015bmy Koh Lant\u0119, wysp\u0119 z pi\u0119knymi pla\u017cami, spokojn\u0105, nastawion\u0105 bardziej na rodziny z dzie\u0107mi ni\u017c imprezowicz\u00f3w. By\u0142o \u015bwietnie, woda w morzu mia\u0142a praktycznie temperatur\u0119 powietrza (ok. 30 stopni), a mi\u0119kki piasek, odpowiednia g\u0142\u0119boko\u015b\u0107 i fale zach\u0119ca\u0142y do codziennych k\u0105pieli. Nie wiedzia\u0142am, czy czuj\u0119 si\u0119 bardziej jak Elisabeth z Pirat\u00f3w z Karaib\u00f3w (kiedy Barbossa zostawi\u0142 j\u0105 i Jacka na wyspie) czy jak jedna z pasa\u017cerek lotu 815 z Zagubionych. Tak czy inaczej, czu\u0142am si\u0119 wy\u015bmienicie, pomy\u015bla\u0142am nawet, \u017ce nie mia\u0142abym nic przeciwko katastrofie lotniczej, je\u015bli jej konsekwencj\u0105 mia\u0142by by\u0107 d\u0142u\u017cszy pobyt na rajskiej wyspie ;)<\/p>\n Dope\u0142nieniem tajskiego raju okaza\u0142a si\u0119 szwedzka restauracja, kt\u00f3r\u0105 znale\u017ali\u015bmy na pla\u017cy zaraz obok naszego miejsca pobytu. Musz\u0119 przyzna\u0107, \u017ce za tajskim jedzeniem szczeg\u00f3lnie nie przepadam (a przynajmniej nie mam ochoty je\u015b\u0107 go codziennie, na ka\u017cdy posi\u0142ek). Szwedzkie klopsiki, koktajl bananowo-czekoladowy i pla\u017ca Koh Lanty okaza\u0142y si\u0119 dla mnie po\u0142\u0105czeniem idealnym.<\/p>\n Na sta\u0142y l\u0105d wr\u00f3cili\u015bmy dzie\u0144 przed odlotem do Polski. Tego ostatniego dnia uda\u0142o nam si\u0119 jeszcze zobaczy\u0107 bardziej malownicz\u0105, do\u015b\u0107 popularn\u0105 pla\u017c\u0119 w Krabi, Railay Beach.<\/p>\n Je\u015bli rajskie krajobrazy to co\u015b dla Was, niezmiennie polecam Azj\u0119 Po\u0142udniowo-Wschodni\u0105. Zorganizowanie takiego wyjazdu wcale nie jest skomplikowane, ceny s\u0105 korzystne, a dobra pogoda roz\u0142o\u017cona na wiele miesi\u0119cy w roku sprawia, \u017ce pla\u017ce s\u0105 raczej puste (przynajmniej ja nigdy nie widzia\u0142am t\u0142um\u00f3w, podr\u00f3\u017cuj\u0105c w pa\u017adzierniku\/listopadzie i kwietniu\/maju; \u015bcis\u0142y sezon turystyczny przypada w grudniu\/styczniu).<\/p>\n Dla os\u00f3b \u015bledz\u0105cych m\u00f3j Instagram nie b\u0119dzie zreszt\u0105 zaskoczeniem, \u017ce do Azji Po\u0142udniowo-Wschodniej wr\u00f3ci\u0142am w\u0142a\u015bnie po raz kolejny, mam za sob\u0105 tydzie\u0144 w Tajlandii, a aktualnie przebywam w Wietnamie :) Dajcie zna\u0107, czy s\u0105 jakie\u015b kwestie, o kt\u00f3rych najbardziej chcieliby\u015bcie przeczyta\u0107.<\/p>\n <\/div><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7011-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7503-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7018-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7038-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7046-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7037-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7549-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7553-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7049-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7056-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7050-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_1942-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_2056-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7061-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7064-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7130-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7136-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7147-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7154-695x695.jpg\")
<\/p>\n![\"\"](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2017\/02\/IMG_7153-695x695.jpg\")
<\/p>\n