Znalaz\u0142yby si\u0119 te\u017c inne przyczyny tego blogowego kryzysu, jak na przyk\u0142ad, \u017ce m\u00f3j blog nie ma tematu przewodniego i \u017ce mo\u017ce to wszystko w takim razie nie ma sensu? \u017be w sumie to, co chc\u0119 powiedzie\u0107, pewnie nikogo nie interesuje albo wszyscy ju\u017c to wiedz\u0105 i \u017ce mo\u017ce to wszystko w takim razie nie ma sensu? \u017be gdzie si\u0119 nie obr\u00f3c\u0119 w internecie, tam znajduj\u0119 jaki\u015b ca\u0142kiem fajny nowy blog, \u017ce s\u0105 ich tysi\u0105ce i \u017ce mo\u017ce to wszystko w takim razie nie ma sensu? No og\u00f3lnie du\u017co by\u0142o rozmy\u015bla\u0144 (do\u015b\u0107 ja\u0142owych jednak\u017ce) na temat sensu. W sensie, jak ju\u017c wysz\u0142am z porannego stanu flow.<\/p>\n
Na temat cyklu przegl\u0105d\u00f3w kulturalnych<\/a> te\u017c by\u0142o troch\u0119 rozmy\u015bla\u0144, bo za\u0142o\u017cenie, \u017ce b\u0119d\u0119 opisywa\u0107 absolutnie ka\u017cdy film i ksi\u0105\u017ck\u0119, doprowadza\u0142o czasem do absurdalnych sytuacji, kiedy to nie mia\u0142am ochoty obejrze\u0107 filmu, \u017ceby nie musie\u0107 go potem opisa\u0107. Niestety pisanie tych post\u00f3w by\u0142o dla mnie jak orka na ugorze. Bo nie zawsze wychodz\u0105c z kina ma si\u0119 co\u015b do powiedzenia. Przynajmniej ja nie zawsze mam. Dlatego ju\u017c ich nie b\u0119dzie. Pisanie bloga nie powinno by\u0107 ork\u0105 na ugorze.<\/p>\n A jednak co\u015b na blogu b\u0119dzie, bo sam fakt, \u017ce co chwil\u0119 my\u015bla\u0142am o opublikowaniu czego\u015b, w jaki\u015b spos\u00f3b jednak \u015bwiadczy o tym, \u017ce blogowanie jest czym\u015b, czym chcia\u0142abym si\u0119 chocia\u017c na p\u00f3\u0142 gwizdka zajmowa\u0107. Na dodatek mam autentyczn\u0105 potrzeb\u0119 opublikowania na blogu kilku przepis\u00f3w, kt\u00f3re istniej\u0105 na razie tylko w mojej g\u0142owie, w wyniku czego cz\u0119sto zdarza mi si\u0119 o czym\u015b zapomnie\u0107. By\u0142a ju\u017c tarta bez jajek w masie i ciasteczka owsiane bez p\u0142atk\u00f3w owsianych (bez m\u0105ki owsianej te\u017c, \u017ceby nie by\u0142o). A jak ju\u017c przepis b\u0119dzie na blogu, to wpadek powinno by\u0107 mniej. I mo\u017ce kto\u015b z Was te\u017c skorzysta, hmm? W ko\u0144cu prezentuj\u0119 Wam tylko dania idealne<\/a>.<\/p>\n Pomys\u0142 na tart\u0119 z \u0142ososiem, cich\u0105 bohaterk\u0119 dzisiejszego wpisu, wzi\u0105\u0142 si\u0119 z ksi\u0105\u017cki o wdzi\u0119cznym tytule „Gar\u015b\u0107 piernik\u00f3w, szczypta mi\u0142o\u015bci”<\/a>. Wiem, \u017ce to brzmi kiczowato, ale ksi\u0105\u017cka by\u0142a chwalona i zbiera\u0142a dobre oceny, a ja mia\u0142am ochot\u0119 na co\u015b lekkiego, wi\u0119c postanowi\u0142am spr\u00f3bowa\u0107. By\u0142o \u017ale, nawet bardzo. Czu\u0142am si\u0119 autentycznie za\u017cenowana naiwn\u0105 narracj\u0105 i nawarstwieniem romantyczno-dramatycznych w\u0105tk\u00f3w. Kiedy mia\u0142am kilkana\u015bcie lat, pisa\u0142am troch\u0119 potterowskich fanfik\u00f3w (mia\u0142am bloga na onecie, na kt\u00f3rym publikowa\u0142am tre\u015bci,\u00a0troch\u0119 wiernych czytelnik\u00f3w i tak\u0105 liczb\u0119 komentarzy, kt\u00f3ra teraz mo\u017ce mi si\u0119 co najwy\u017cej przy\u015bni\u0107). Ju\u017c wtedy wiedzia\u0142am jednak, \u017ce nie tworz\u0119 wybitnej literatury, bo cho\u0107 mi\u0142o si\u0119 czyta, rozw\u00f3j akcji przypomina raczej brazylijsk\u0105 telenowel\u0119. I to w\u0142a\u015bnie mamy w „Gar\u015bci piernik\u00f3w, szczypcie mi\u0142o\u015bci”. W skali milion. Przy czym autorka ksi\u0105\u017cki nie jest ju\u017c nastolatk\u0105.<\/p>\n Z\u00a0ka\u017cdej lektury mo\u017cna jednak co\u015b wynie\u015b\u0107. W kt\u00f3rym\u015b momencie bohaterka ksi\u0105\u017cki przygotowuje kolacj\u0119. Na kolacj\u0119 jest tarta z \u0142ososiem, suszonymi pomidorami, rukol\u0105 i twaro\u017ckiem. I szarlotka. Szarlotk\u0119 mam opanowan\u0105 (jest niemal\u017ce idealna, wi\u0119c mo\u017cecie liczy\u0107 na przepis), a tart\u0119 chcia\u0142am zrobi\u0107 ju\u017c od dawna, wi\u0119c potraktowa\u0142am to jako inspiracj\u0119. Oczami duszy widzia\u0142am, jak pewnego dnia na kolacj\u0119 podaj\u0119 tart\u0119 z \u0142ososiem i szarlotk\u0119 \u2013 do czasu, kiedy u\u015bwiadomi\u0142am sobie, \u017ce jest to logistycznie praktycznie niemo\u017cliwe, bo\u00a0posiadam tylko jedn\u0105 tortownic\u0119.<\/p>\n Po kilku pr\u00f3bach uda\u0142o mi si\u0119 jednak wy\u0142oni\u0107 przepis na tart\u0119, jak\u0105 mog\u0119 na sta\u0142e w\u0142\u0105czy\u0107\u00a0do swojego repertuaru. Twaro\u017cek zamieni\u0142am na ser d\u0142ugodojrzewaj\u0105cy, a rukol\u0119 na szpinak (pr\u00f3bowa\u0142am te\u017c z rukol\u0105, ale jak dla mnie tarta by\u0142a wtedy zbyt gorzka, a na dodatek d\u0142ugie i cienkie li\u015bcie rukoli znajdowa\u0142y si\u0119 podczas jedzenia w wi\u0119cej ni\u017c jednym miejscu mojego przewodu pokarmowego. Znaczy fuj.) Inspirowa\u0142am si\u0119 przepisem Kuchni Lidla na tart\u0119 z kurkami<\/a>.<\/p>\n Przepis na wytrawn\u0105 tart\u0119 z \u0142ososiem, suszonymi pomidorami i szpinakiem<\/strong><\/p>\n Sk\u0142adniki:<\/strong> 1. 1 jajko, 100 g mas\u0142a (wyci\u0105gni\u0119tego wcze\u015bniej z lod\u00f3wki albo lekko podgrzanego w mikrofal\u00f3wce) i m\u0105k\u0119 zagniatam na ciasto. Nie chowam go do lod\u00f3wki, tylko od razu rozk\u0142adam ja na dnie wysmarowanej mas\u0142em tortownicy. Nie wa\u0142kuj\u0119, tylko lepi\u0119 ma\u0142e kuleczki, sp\u0142aszczam je w d\u0142oniach i po prostu kawa\u0142ek po kawa\u0142ku wylepiam nimi dno. Wstawiam na 15 minut do piekarnika rozgrzanego na 200 stopni.<\/p>\n 2. Roztrzepuj\u0119 pozosta\u0142e jajka widelcem i \u0142\u0105cz\u0119 je ze startym serem i \u015bmietank\u0105. Kroj\u0119 \u0142ososia i suszone pomidory na kawa\u0142ki, podsma\u017cam szpinak na ma\u015ble, dodaj\u0105c s\u00f3l i rozgnieciony z\u0105bek czosnku. Mieszam wszystko razem, sol\u0119 i pieprz\u0119.<\/p>\n 3. Wyjmuj\u0119 podpieczony d\u00f3\u0142 tarty z piekarnika, wylewam na niego wszystkie sk\u0142adniki farszu, czyli mieszank\u0119 z jajek, sera, \u015bmietanki, pomidor\u00f3w, \u0142ososia i szpinaku z poprzedniego punktu i wk\u0142adam do piekarnika na oko\u0142o 30 minut.<\/p>\n I voil\u00e0, gotowe. Polecam Wam spr\u00f3bowa\u0107. Wcale nie skomplikowane, a brzmi fajnie, nie? Tarta z \u0142ososiem i suszonymi pomidorami. No i szarlotk\u0105.<\/p>\n Do us\u0142yszenia niebawem!<\/p>\n
\n
\n\u2013 210 g m\u0105ki (dowolnej, chocia\u017c m\u0105ki bezglutenowe i pe\u0142noziarnista \u017cytnia troch\u0119 gorzej tu pasuj\u0105, bo s\u0142abo si\u0119 lepi\u0105)
\n\u2013 100 g mas\u0142a (plus troch\u0119 do posmarowania tortownicy i podsma\u017cenia szpinaku)
\n\u2013 5 jajek
\n\u2013 200 ml \u015bmietanki 30%
\n\u2013 ma\u0142y s\u0142oiczek suszonych pomidor\u00f3w
\n\u2013 opakowanie \u0142ososia w\u0119dzonego na ciep\u0142o
\n\u2013 paczka szpinaku baby (300 g)
\n\u2013 40-50 g sera (ja u\u017cywam Grana Padano, ale ujdzie te\u017c zwyk\u0142y \u017c\u00f3\u0142ty)
\n\u2013 z\u0105bek czosnku
\n\u2013 s\u00f3l i dowolne inne przyprawy<\/p>\n![\"tarta](\"http:\/\/cecilialind.pl\/wp-content\/uploads\/2016\/09\/IMG_6543-695x521.jpg\")
<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"